Muzyka na weselu podstawą udanej zabawy

Wesele warto zorganizować w nawiązaniu do tradycji regionu z którego pochodzi choć jedno z nowożeńców. Nie od dzisiaj wiadomo, że górale urządzają huczne wesela, które trwają nawet przez kilka dni, a na takim tradycyjnym góralskim weselu DJ raczej nie jest chętnie widziany, zdecydowanie lepiej będzie wyglądać orkiestra, która pozwoli nam się bawić przy tradycyjnych góralskich przebojach.

Tradycyjne wesele góralskie

W przypadku takiego wesela zespół muzyczny także może sprostać zadaniu, gdyż przy muzyce na żywo goście na pewno będą się znakomicie bawić, ale nie zapominajmy, że bez wodzireja na pewno się nie obędzie, choć może akurat na takiej uroczystości, znając entuzjazm górali co drugi wujek po wypiciu śliwowicy będzie chciał zostać wodzirejem. Tylko do nas należy decyzja czy na to pozwolimy, no, ale czego się nie robi, żeby goście byli w doskonałym nastroju i nie zapomnieli właśnie naszego wesela do końca życia, a może nawet opowieści o nim przekazywali z pokolenia na pokolenie.

Inna zabawa weselna

Na jaką muzykę w takim razie się zdecydować, by zadowolić większość gości, niekoniecznie na góralskiej imprezie? Pierwszym i najważniejszym krokiem są poszukiwania dobrego zespołu weselnego. Jeśli na naszym weselu będą grali profesjonaliści, dla których nie jest to nic nowego, na pewno okaże się, że potrafią oni rozkręcić każde towarzystwo. Mimo to niektóre pary mają swoje własne pomysły na utwory, które chcieliby usłyszeć na własnym weselu. Dla większości zespołów – o ile taka informacja dotrze do nich odpowiednio wcześnie – nie stanowi to problemu.

Preferencje muzyczne zaproszonych gości

Warto jednak zastanowić się nad tym czy muzyka, której słuchamy na co dzień, aby na pewno nadaje się na taką uroczystość, jaką jest wesele. Okazuje się, że wiele kawałków, nawet hip-hopowych czy metalowych można wpleść pomiędzy inne piosenki weselne. Nie można jednak przesadzać z ich ilością. Pamiętajmy, że najczęściej na wesele zapraszamy ludzi w różnym wieku i o różnym pochodzeniu. Utwory trzeba zatem dostosować tak, by mogły zatańczyć zarówno nasze koleżanki, jak i babcie. Najlepiej jest przeplatać nowości z hitami sprzed lat,  które sprawdzają się na każdym weselu.