Jakim pojazdem do ślubu?
Przede wszystkim warto skoncentrować się na wygodzie. Suknia panny młodej na ogół składa się z dużej ilości materiału i potrzeba sporo miejsca, by wygodnie w niej usiąść. Warto także pomyśleć o klimatyzacji – zwłaszcza, jeśli bierzemy ślub latem. Powiew rześkiego powietrza pozwoli nam choć trochę ostudzić emocje związane z tą ważną uroczystością.
Można wybrać limuzynę
Nie bez znaczenia są także nasze oczekiwania. Jeśli chcemy posmakować odrobiny luksusu, warto zdecydować się na limuzynę. Na pewno poczujemy się wyjątkowo, gdy zostaniemy poczęstowani szampanem. Ponadto osoby, którym zależy, aby auto ślubne wyróżniało się spośród innych pojazdów, na pewno się nie zawiodą. Może to być np. limuzyna. Wiadomo, że nie jest to najtańsze rozwiązanie, jeśli jednak nie musicie liczyć się z każdym groszem, może warto? Niektórzy narzeczeni przekonują, że ślub jest jedyną i niepowtarzalną okazją, by pławić się w luksusie przynajmniej w drodze do kościoła i domu weselnego. Możliwości jest jednak znacznie więcej.
Dorożka lub sportowy samochód
Romantycy mogą zdecydować się na piękną dorożkę. W tym przypadku koniecznie trzeba wziąć pod uwagę odległość. Jeśli z kościoła do sali weselnej mamy powiedzmy 20 kilometrów, nie ma sensu wybierać tego środka lokomocji. Miłośnicy zabytkowych samochodów również bez problemu znajdą coś dla siebie. Lepiej jednak wynająć auto większych gabarytów, aby nie było nam ciasno. Młodzi chętnie decydują się m.in. na angielską taksówkę, warszawę czy syrenkę. Nie oznacza to jednak, że nowoczesne, sportowe modele (np. kabriolety) nie są już na topie. One równie często są wybierane.
Zawsze można zaoszczędzić
Ostatnią kwestą jest to, czy w ogóle trzeba decydować się na wynajmowanie samochodu. Jeśli jednak chcecie zaoszczędzić, warto zastanowić się nad tym czy w ogóle warto wynajmować samochód z kierowcą. Niektóre pary dochodzą do wniosku, że nie. Proszą kogoś z grona rodziny lub znajomych, kto dysponuje wartościowym lub zabytkowym samochodem, by pożyczył im auto albo zawiózł ich do ślubu. Taka opcja jest przede wszystkim o wiele tańsza, dlatego warto ją rozważyć. Zaoszczędzone pieniądze można przeznaczyć na fotografię ślubną lub wideofilmowanie.
A wy na co się decydujecie?