Ekskluzywne safari i plażowanie w Afryce Wschodniej - wymarzona podróż poślubna
’Sundowners’, czyli drinki serwowane o zachodzie słońca z widokiem na przepiękną sawannę, wykwintna kolacja w blasku świec pod rozgwieżdżonym niebem czy lot balonem o wschodzie słońca to tylko niektóre z atrakcji. Safari w Afryce to niezwykle romantyczna podróż, która pozostawi niezatarte wspomnienia na długie lata wspólnego życia! Idealnym dopełnieniem takiej podróży poślubnej jest relaks na wyspie Zanzibar, której plaże zaliczają się do najpiękniejszych na świecie. Jak spędza się czas na safari i o czym warto wiedzieć planując wyprawę do Afryki opowiada Joanna Blachura, właścicielka biura podróży Memories Vacations specjalizującego się w organizacji egzotycznych podróży poślubnych.
Afryka zapiera dech w piersiach
(źródło: www.memories.pl)
Jak wygląda dzień na safari?
Plan dnia podczas wyprawy na safari uwarunkowany jest naturalnym rytmem przyrody. Tzw. „game drives” czyli przejażdżki jeepami 4x4 w poszukiwaniu dzikich zwierząt mają miejsce z samego rana oraz późnym popołudniem. Wtedy zwierzęta są najbardziej aktywne i istnieje największa szansa, aby spotkać je zgromadzone u wodopoju czy wypasające się na sawannie. Tam, gdzie znajdziemy roślinożerców, tam także istnieje największa szansa wypatrzyć polujących drapieżników, które z reguły wywołują największe poruszenie wśród pasażerów jeepa. W tropieniu zwierząt turystom pomagają profesjonalni przewodnicy i tropiciele, a czasami także członkowie lokalnych plemion. Dzięki swojemu doświadczeniu, znajomości terenu oraz komunikacji radiowej z innymi przewodnikami, są oni w stanie pokierować grupę w miejsca, gdzie danego dnia istnieje największa szansa na napotkanie dzikich kotów, liczebnych stad słoni czy potężnych nosorożców. Przewodnicy sprawnym okiem wypatrzą w złotych trawach sawanny przechadzającą się rodzinę gepardów, a wśród gęstych gałęzi drzew wskażą centkowane futro lampartów. Uzbrojeni w aparaty podróżnicy najbardziej ekscytują się scenami polowania lub walki, widokiem lwicy z młodymi czy napotkaniem najbardziej nieuchwytnych gatunków takich jak lamparty. Specjalne jeepy z otwartymi bokami lub dachami dają możliwość swobodnej obserwacji zwierząt, które nieraz zbliżają się na odległość kilku metrów od samochodu. Kierowcy i przewodnicy dzielą się niezliczoną liczbą opowieści na temat zwyczajów dzikich zwierząt i fascynujących zależności rządzących tamtejszym ekosystemem. Alternatywą dla samochodowego safari jest tzw. „bush walk”, czyli piesze safari. Spacerując przez afrykański busz w towarzystwie przewodnika i masajskich wojowników, dowiemy się jak tropić zwierzynę i poczujemy prawdziwy dreszcz emocji, kiedy staniemy w niewielkiej odległości od dzikich afrykańskich zwierząt.
Nowożeńcy zachwyceni będą możliwością obcowania z dziką przyrodą
(źródło: www.thesafaricollection.com)
W środku dnia zwierzęta kryją się przed słońcem, a podróżnicy wracają na kilka godzin do swojego obozu namiotowego. Tutaj, po pysznym lunchu, mogą sączyć ulubionego drinka nad basenem, czytać książkę na werandzie swojego luksusowego namiotu czy zrelaksować się w gabinecie Spa. Jest to także dobra pora, by wybrać się do okolicznych wiosek i zobaczyć, jak żyją tamtejsze plemiona Masajów. Ubrani w kolorowe szaty i piękne ozdoby z koralików, masajscy wojownicy zaprezentują swój słynny taniec, którego charakterystycznym elementem są wysokie podskoki. Ciekawym i poruszającym doświadczeniem jest także odwiedzanie realizowanych wśród miejscowej ludności projektów z zakresu edukacji, aktywizacji kobiet oraz ochrony zdrowia.
Około godziny 15 serwowane są kawa, herbata i słodkości, co stanowi subtelny sygnał, że pora wyruszyć na popołudniową wyprawę jeepem, podczas której można odrywać nowe obszary rezerwatu i poszukiwać niespotkanych jeszcze gatunków zwierząt. Dzień na safari kończy się przystankiem na tzw. „sundowners” czyli drinki i przekąski serwowane o zachodzie słońca z zachwycającym widokiem na malującą się złotymi barwami sawannę. Jest to niezwykle przyjemny i nastrojowy zwyczaj podczas wypraw na safari. Powrót do obozu o zmierzchu to okazja, by poznać odmienne oblicze afrykańskiego buszu, kiedy nasze zmysły węchu i słuchu gwałtownie się wyostrzają, a z ukrycia wychodzą gatunki zwierząt aktywne nocą. Idealnym zakończeniem pełnego wrażeń dnia jest wykwintna kilkudaniowa kolacja przygotowana przez szefa kuchni ze świeżych składników z własnego ogródka warzywnego. Zależnie od nastroju, po kolacji można usiąść wokół ogniska i dzielić się z innymi podróżnikami swoimi wrażeniami z safari lub udać się na odpoczynek do namiotu wsłuchując się w fascynujące odgłosy Czarnego Lądu.
Spotkanie rodziny lwów to jeden z najbardziej ekscytujących momentów podczas safari
(źródło: www.thesafaricollection.com)
„Dzień na safari rozpoczyna się wraz ze wschodem słońca i kończy tuż po zachodzie słońca. Nie rozpraszają nas telewizja, radio czy Internet – choć osoby uzależnione od Internetu mogą liczyć na dostęp do sieci WiFi” – uspokaja Joanna Blachura. „Możemy delektować się prawdziwą ciszą przerywaną wyłącznie odgłosami ptaków, rykiem lwów, pomrukiwaniem antylop czy charakterystycznym śmiechem hien. Już kilka dni przeżytych „w zgodzie z naturą” sprawia, że stres i pośpiech nowoczesnego świata wydają się sprawą błahą i odległą. Czarny Ląd zasieje w nas ogromny sentyment, który pozostanie na długie lata”.
Jak wygląda nocleg na safari?
Wyprawa na safari nie oznacza rezygnacji z wygody i prywatności. Oprócz oszałamiającej przyrody i spektakularnych krajobrazów, Afryka Wschodnia oferuje niepowtarzalną formę zakwaterowania w postaci kameralnych i bardzo ekskluzywnych obozów namiotowych zlokalizowanych pośrodku buszu lub wśród złotych traw sawanny. Obozy z reguły oferują od kilku do kilkunastu bardzo przestronnych namiotów urządzonych w kolonialnym stylu. W środku na gości czekają wszelkie udogodnienia, jakich oczekiwać można po wysokiej klasy hotelu wraz z kompletnie wyposażoną łazienką.
„Nowożeńcy oczarowani będą luksusowymi i niezwykle przestronnymi namiotami w kolonialnym stylu. Zasypiając w pięknym łożu z baldachimem, wsłuchiwać się można w odgłosy dzikich zwierząt dochodzące przez płócienne
„ ściany namiotu. O świcie, szeroko uśmiechnięty pracownik obozu obudzi nas na poranne safari i przyniesie kubek gorącej kawy. Jeżeli obóz położony jest nad rzeką lub wodopojem, istnieje spora szansa, że z werandy naszego namiotu obserwować będzie można hipopotamy, zebry, słonie, żyrafy i wiele innych zwierząt zbliżających się na odległość kilkudziesięciu metrów” – mówi właścicielka Memories Vacations.
Namiot dla nowożeńców w obozie safari Joy’s Camp w Rezerwacje Shaba
(źródło: www.joyscamp.com)
Obozy posiadają zaskakująco dobrze rozwiniętą infrastrukturę, w tym baseny i gabinety Spa. Najważniejszym miejscem w obozie jest jednak lobby, z reguły połączone z barem i restauracją. Tutaj uwielbiają przesiadywać przybyli z różnych stron świata goście, popijając lokalne piwo, dzieląc się opowieściami i chwaląc uchwyconymi kadrami z życia dzikich zwierząt. Obozy prowadzone przez firmę Cheli & Peacock Safari należą do najlepszych w Afryce Wschodniej: www.chelipeacock.com.
„Opowiadając o ekskluzywnych obozach namiotowych w Kenii i Tanzanii, nie sposób pominąć znakomitego jedzenia serwowanego w wyjątkowych okolicznościach przyrody” – dodaje ekspertka – „Wyśmienite gorące śniadania przygotowane przez kucharza pośrodku buszu, lunche w postaci pikniku w najpiękniejszych zakątkach rezerwatów oraz wykwintne kolacje serwowane wraz z najlepszymi winami pod rozgwieżdżonym afrykańskim niebem pozostawią niezatarte wspomnienia”. Więcej informacji na temat ekskluzywnych obozów safari.
Gdzie i kiedy jechać na safari?
Kluczową decyzję podczas planowania safari stanowi wybór parków narodowych, które pragniemy odwiedzić. Do najsłynniejszych i najbardziej atrakcyjnych parków w Kenii należą Rezerwat Masai Mara czyli królestwo dzikich kotów, niepodzielnie uznawane za jeden z najbardziej atrakcyjnych obszarów świata na organizację safari, oraz Park Narodowy Amboseli, leżący u stóp majestatycznego masywu Kilimanjaro i zamieszkały przez ogromne stada słoni afrykańskich. Warto rozważyć także odwiedziny w rezerwatach Samburu i Shaba położonych w Kenii Centralnej. Są to obszary o zachwycającym pięknie i zróżnicowaniu krajobrazu, spowite dramatyczną półpustynią, po której meandrują skąpe wody rzeki Ewaso Nyiro i wędrują endemiczne gatunki zwierząt. Ze względu na duże odległości i zły stan dróg w Kenii, najkorzystniejszym środkiem transportu pomiędzy rezerwatami są awionetki. Takie transfery dostarczają nie lada wrażeń, gdyż Czarny Ląd widziany z lotu ptaka jest fascynujący.
Tanzania z kolei oferuje kilka atrakcyjnych i zróżnicowanych ekosystemów, położonych na tyle blisko, że można je zwiedzić podczas kilkudniowego safari na pokładzie samochodu terenowego. Podróż warto rozpocząć od porośniętego ogromnymi baobabami Parku Narodowego Tarangire, słynącego ze sporej populacji lwów wspinających się na drzewa. Następnie warto odwiedzić Jezioro Manyara, którego alkaiczne wody są domem dla hipopotamów i setek flamingów. Obowiązkowym punktem programu safari w Tanzanii są słynne równiny Serengeti, jeden z największych i najcenniejszych obszarów chronionej przyrody na świecie i dom dla niezliczonej liczby gatunków zwierząt. Idealnym dopełnieniem takiego safari jest wizyta w Rezerwacie Ngorongoro, obejmującym teren największej na świecie kaldery po wygasłym wulkanie. Oprócz spektakularnego krajobrazu, Ngorongoro gwarantuje napotkanie licznej zwierzyny oraz różowej chmury flamingów nad taflą Jeziora Magadi.
Wybierając termin podróży należy przede wszystkim wziąć pod uwagę warunki klimatyczne oraz przyzwyczajenia zwierząt układające się w całoroczny rytm. Najlepszym okresem na safari we Wschodniej Afryce pod względem pogody są miesiące od grudnia do marca oraz od czerwca do października. Pora deszczowa występuje w kwietniu i maju oraz w listopadzie. Na obszarze Kenii i Tanzanii możemy podziwiać Wielką Migrację setek tysięcy antylop, zebr i innych gatunków zwierząt, często określaną mianem najsłynniejszego spektaklu natury na świecie. Za prawie dwoma milionami kopytnych podążają drapieżniki liczące na łatwy łów, a po niebie zataczają kręgi setki złowieszczych sępów. Największe jednak wrażenie wywierają sceny przekraczania rzeki Mara, kiedy wycieńczone długą trasą antylopy gnu i zebry walczą o przetrwanie przedzierając się przez mętne wody kryjące mordercze szczęki krokodyli. Te niesamowite sceny można podziwiać na terenie rezerwatu Masai Mara w okresie od lipca do września. „Obserwacja przeprawy przez rzekę Mara przyprawia o wielkie emocje. Naszym Klientom zawsze zwracamy jednak uwagę, że jest to najbardziej oblegany i zarazem najdroższy okres na organizację safari, a zakwaterowanie należy rezerwować z wielomiesięcznym wyprzedzeniem” – zaznacza specjalistka z Memories Vacations – „Ja sugeruję rozważenie podróży w czerwcu. Jest to tzw. „green season”, kiedy pogoda jest już słoneczna, rośliny są zielone po porze deszczowej i możemy obserwować liczne młode zwierzęta uczące się od matek jak przetrwać na sawannie. Ceny są bardzo atrakcyjne, a turystów jest niewielu, więc możemy cieszyć się spektakularnymi widokami w bardzo kameralnych okolicznościach”.
Zanzibar czyli „Wyspa Przypraw”
Po pełnym wrażeń safari, Nowożeńcy mogą zrelaksować się na rajskich plażach Zanzibaru zwanego „Wyspą Przypraw”. Położony u wybrzeży Tanzanii Zanzibar szczyci długimi i szerokimi plażami o pudrowym białym piasku, oblewanymi przez turkusowe wody Oceanu Indyjskiego.
Taras na dachu prywatnej willi w kompleksie Zanzibar White Sand Luxury Villas & Spa
(źródło: www.whitesandvillas.com)
Wyspa słynie także z wyraźnie odznaczających się pływów, podczas których woda cofa się nawet o kilkaset metrów umożliwiając spacer po dnie oceanu oraz podziwianie koralowców i rozgwiazd. Zanzibar to istny raj zarówno dla miłośników plażowania, jak i fanów sportów wodnych. Uroku dodaje wyspie wyjątkowa mieszanka czterech kultur: afrykańskiej, hinduskiej, arabskiej i europejskiej. Miłośnicy historii zachwyceni będą wizytą w malowniczym Stone Town, czyli zabytkowej dzielnicy stolicy wyspy, gdzie spacerując wąskimi uliczkami podglądać można codzienne życie mieszkańców wyspy, skrajnie różne od europejskiego stylu życia. Poza idyllicznymi plażami, Nowożeńcy znajdą na Zanzibarze wybór pięknych hoteli zaspokajających zróżnicowane gusta – wśród nich zarówno butikowe hotele i prywatne wille nad brzegiem oceanu, jak i większych rozmiarów resorty All Inclusive z bogatą infrastrukturą. Młode Pary mogą liczyć na atrakcyjne zniżki na pobyt oraz romantyczne prezenty, które jeszcze bardziej umilą pobyt na rajskiej wyspie.
„Wyprawa na safari w Afryce to podróż życia! Jest to idealny wybór dla Nowożeńców pragnących przeżyć wspólnie wyjątkową przygodę” – zachwala Joanna Blachura. „Należy jednak pamiętać, że taka podróż poślubna musi być starannie zaplanowana pod względem trasy, terminu, zakwaterowania czy transferów. Szczerze polecam powierzyć organizację takich wakacji profesjonalistom, którzy nie tylko zadbają o każdy szczegół programu podróży, ale także doradzą w sprawie szczepień czy tego, co należy spakować do walizki na tak nietypową wyprawę. Pracownicy dobrego biura podróży wytłumaczą, jak przygotować się do podróży i jak zachować się podczas przejażdżek jeepami. Nowożeńcom pozostanie tylko cieszyć się sobą oraz niepowtarzalnym miesiącem miodowym!”.