Wianki zamiast welonu - zmysłowy trend 2017
Rok 2017 przynosi w kwestii wianków sporą dowolność. Jak się okazuje: wianek wiankowi po prostu… nierówny. Różne rodzaje upięcia, dobór kwiatów, fryzury: to wszystko ma sprawić, że panna młoda będzie wyglądała jak romantyczna dziewczyna ze snu. Trochę Jagna, trochę Karusia, a trochę Zosia z „Pana Tadeusza”. Wiadomo, że kwiaty, zwłaszcza żywe, są najpiękniejszą ozdobą. Na co panna młoda może się zdecydować? Co zamiast welonu?
#1 Kwiatowy minimalizm
Wianek na głowie nie musi oznaczać całego ogrodu we włosach. Wręcz przeciwnie. W 2017 roku możesz sobie pozwolić w zasadzie na wszystko, także na minimalizm. Oszczędne, delikatne wianki „robią robotę” w kilku kwestiach. Po pierwsze: nie przykuwają uwagi. Są ładną dekoracją, podkreślają dziewczęcość, naturalność, pięknie korespondują z suknią ślubną (zwłaszcza z koronkowymi materiałami).
Po drugie: nie zmieniają wyglądu panny młodej. Duży, masywny wianek, nadaje całej kreacji określony szyk. W przypadku skromnego wianka to po prostu dekoracja, która będzie pasowała zarówno do skromnej sukni, jak i bajecznej „bezy”. Dobrze, jeżeli wianek nawiązuje również do bukietu ślubnego: tutaj mamy pełną dowolność. Jeżeli stawiamy na folklor, sam bukiet może być nieco niesforny.
#2 Wianek ślubny jako element całości
Odważniejsze wianki, z większą ilością kwiatów, zaczynają zmieniać całą stylistykę panny młodej. Kojarzy się z naturą, latem, porą roku. Wszystko zależy od doboru kwiatów. W 2017 roku prym wiodą różnorodne kombinacje, wykorzystujące kolorowe, rozłożyste gatunki, a pąki kwiatów skupiają się albo na przodzie wianka, albo z boku.
Podobne kompozycje można określić mianem „kwiatowych diademów”. Doskonale sprawdzą się zamiast welonu, odciągają również uwagę od fryzury, którą trzeba po prostu dostosować do rodzaju wianka.
#3 Kwiatowe korony
Odważne, ogromne, kipiące od kolorów. Kwiatowe korony zamiast weolonu są idealne dla odważnych panien młodych, które nie boją się odciągnąć uwagi od sukni ślubnej. W takich wieńcach (powiedzieć „wianek” to za mało) nie każda kobieta będzie wyglądać dobrze.
Nie oznacza to jednak, że kwiatowe korony są stworzone dla wybranych. Muszą być elementem dobrze przemyślanej całości. Korespondować nie tylko z urodą i suknią panny młodej, ale również miejscem (kościołem, salą weselną, otoczeniem).
#4 Wianek i welon?
W wielu przypadkach jedno z drugim będzie się gryzło, ale… rok 2017 pozwala na fantazję. Wianki, w których pąki kwiatów skupione są z tyłu głowy, będą świetnym dodatkiem dla tradycyjnego welonu.
Nie inaczej będzie w przypadku wianków upinanych z boku. Jeżeli ich kolory będą wyraziste, można pozwolić sobie na przeróżne noszenie welonu w tym wyjątkowym dniu. Na przykład zarzucając go na głowę!
#5 Kwiatowa elegancja
W stylizacjach kwiatowych dominują odważne eustomy, kwiaty polne, gipsówka, a nawet gałązki drzew. Nie trzeba jednak szaleć aż tak bardzo! Klasyka pozostaje zawsze w modzie. W 2017 roku warto postawić również na róże i mirt. Będą idealnie pasowały do eleganckiego, tradycyjnego bukietu ślubnego.
#6 Wianki ślubne - rok 2017 pod znakiem zieleni
Zieleń wyznacza w tym roku trendy, jeżeli chodzi o dekoracje sal weselnych i kościołów. Tymczasem piękny, niepowtarzalny wianek zamiast weolonu może powstać z czegoś innego niż pąki kwiatów! Zielone wianki będą o wiele skromniejsze i nie przytłoczą blasku panny młodej.
W tym roku panna młoda może również wyjść poza własną stylizację. Modne staje się strojenie dzieci w weselne akcenty. Wianek na głowie młodszej siostry, bratanicy lub kuzynki będzie odważnym i równocześnie uroczym pomysłem. Doskonale sprawdzi się na zdjęciach!
Kwiatowe wianki ślubne nie są trendem jednego sezonu. Królują już od kilku lat, skutecznie wypierając welony, sztywne fryzury i ogromną wytworność. Panny młode mogą sobie teraz pozwolić na pełną swobodę, potargane włosy, warkocze, odważne bukiety. Nowością jest także kolor: barwne płatki kwiatów przełamują powagę i nieskazitelną biel. Pozostaje jedynie kwestia dopasowania wianka do sukni i miejsca ślubu. Ceremonia w ogromnej świątyni, zlokalizowanej w centrum metropolii nie służy stylizacjom pełnym polnych kwiatów. Z drugiej strony: co właściwie ogranicza panny młode? Jedynie wyobraźnia i pragnienie spełnienia własnych, dziecięcych marzeń. Wobec tego: wianki na głowę, niech romantycznej, nowoczesnej tradycji, stanie się za dość!