Marsz Mendelsona na ślubie - jaką muzykę wybrać?
Oprawa muzyczna ślubu w kościele
Rzeczywiście, oprawa mszy rządzi się swoimi ścisłymi prawami i musicie się z nimi zapoznać. W przeciwnym razie gwarantujemy wam, że nastąpi wiele nieporozumień, które mogą zniszczyć to ważne wydarzenie. Od czego zacząć?
Najpierw ustalcie, czy marzy wam się oprawa wszystkich części stałych mszy i całej ceremonii, czy jedynie dwa lub trzy utwory, zagrane lub zaśpiewane na wejściu lub w trakcie komunii świętej. W przypadku pełnej oprawy będziecie musieli znaleźć muzyków, którzy mają doświadczenie i sami będą wiedzieli, co dokładnie mają robić i w jakim czasie – to ważne, abyście nie musieli się o to martwić.
Pamiętajcie, żeby na temat muzyki porozmawiać z proboszczem. Dlaczego? Może się okazać, że część repertuaru będzie dla niego nie do zaakceptowania i trzeba będzie dokonać stosownych zmian. Tak, lepiej, abyście unikali świeckich utworów, nawet, jeżeli mają dla was znaczenie. Zostawicie to na czas wesela, a do kościoła wybierzcie bezpieczny repertuar, który będzie godnym uczczeniem liturgii.
Kolejną rzeczą, którą warto wiedzieć, jest kwestia muzyki granej na żywo. Bardzo wielu księży sprzeciwia się playbackom. Nic dziwnego, kościół nie jest miejscem na odtwarzanie utworów – muzyka na żywo to kluczowa sprawa, powinna angażować osoby zebrane na mszy i poruszać swoją autentycznością. Właśnie dlatego unikajcie zespołów, które śpiewają do muzyki odtwarzanej z podkładu.
Co wobec tego będzie najlepszym wyborem?
Muzyka na ślub w kościele
Wokalista z instrumentem (najlepiej, aby był to klawisz lub gitara. Instrumenty perkusyjne skutecznie zagłuszą wszystkie inne dźwięki), instrument smyczkowy solo lub kwartet. Wspaniale wypadnie flet poprzeczny lub unikalny i wzruszający śpiew operowy.
Ceremonia ślubna - co z kwestią doboru repertuaru?
Jak pisaliśmy wcześniej, najpierw dowiedzcie się, na co przystanie proboszcz wybranej parafii. Bardzo wiele profesjonalnych zespołów i muzyków wyręczy was w tej kwestii, samodzielnie kontaktując się z księdzem. Pamiętajcie: w niektórych kościołach będziecie mogli zagrać każdy utwór, jaki wam się zamarzy, a w niektórych nawet słynne „Hallelujah” Cohena będzie niemożliwe do wykonania. Dlaczego? Kwestia wprowadzania na mszę piosenek świeckich lub tworzonych i wykonywanych przez osoby niewierzące, wzbudza sporo kontrowersji.
Bezpiecznym wyborem będą więc wszelkie piosenki chrześcijańskie, nie koniecznie kościelne. Oto kilka propozycji, które mogą wam się spodobać:
„W cieniu twoich rąk” – przepiękna melodia i poruszający tekst, zarówno w wykonaniu solisty, jak i chóru.
„Nim świt obudzi noc”, czyli znana na całym świecie melodia, z polskim tekstem.
A może chór gospel?
Znakomitych chórów gospel w Polsce nie brakuje, a pieśni wykonane w niezwykłym klimacie na pewno sprawią, że ceremonia ślubna, a nawet dekoracja kościoła na ślub, pozostaną niezapomniane. Wszystko razem będzie wyglądało i brzmiało doskonale! Zazwyczaj księża zgadzają się na śpiew w języku angielskim, zwłaszcza, że chór może także śpiewać części stałe, na przykład psalm. Chór gospel będzie zdecydowanie najkosztowniejszą opcją (od 2000 zł w górę), ale to gwarancja jakości.
Gwóźdź programu, czyli Marsz Mendelsona
Zdecydowanie, marsz weselny to najpiękniejsze zakończenie ceremonii ślubnej, jakie znamy. Pojawia się na ślubach na całym świecie, grane zazwyczaj na tę samą nutę. Jeżeli nie zdecydujecie się na zewnętrzną oprawę waszego ślubu, zawierzając sprawę jedynie organiście, nie martwcie się – on również doskonale zna ten utwór i będzie potrafił uświetnić wasze wielkie wyjście z kościoła.
Marsz Mendelsona może wykonać także zespół, lub kwartet smyczkowy, co zabrzmi naprawdę wyjątkowo!
Muzyka na ślubie – ceny
Ile to będzie kosztować? Pamiętajcie, że nawet organiście warto zapłacić za to, że na wasz ślub przygotuje coś „ekstra”. Solista na ślubie (np. skrzypce) to koszy ok. 100-250 zł, ale wiele zależy od lokalizacji. Możecie liczyć na ok. pięć utworów, zagranych na waszym ślubie.
Pełna oprawa mszy będzie już większym kosztem – ok. 500 zł. Warto jednak wygospodarować budżet na tę okoliczność, zważywszy na to, że… to ceremonia ślubna, a nie weselne, są tego dnia najważniejsze. Łatwo o tym zapomnieć, prawda? Niech ta uroczystość będzie najpiękniejszym, co w życiu przeżyliście!