Sesja ślubna z pomysłem
Pod przymiotnikiem „dobry”, kryje się osoba fachowca, który poza ogólnym ujęciem ślubu i wesela, potrafi wychwycić bogactwo z pozoru nieistotnych drobiazgów. Piękne i nie do powielenia są wtedy gorące i pełne miłości spojrzenia pary młodej czy łezka wzruszenia rodziców weselnych. Jeżeli zdecydujemy się na sesję plenerowa, to tutaj poza wymienionym instynktem łowienia chwil, konieczna jest także pomysłowość.
Miejsce sesji może być właściwie wszędzie
Tego typu sesje odbywają się w najróżniejszych miejscach, od wizyty na stadionie piłkarskim po romantyczny zakątek w miejskim parku. Przasnyrz dostarcza niezliczonej ilości pomysłów na plener. Przestrzeń tego miasta obfituje w bogactwo zabytkowych budowli. Znakomicie prezentuje się miejski ratusz. To klasycystyczny budynek umieszczony na samym środku rynku. Obiekt ten został wzniesiony w XVIII wieku. W 1920 roku została do niego dostawiona przybudówka w kształcie litery „U”, dzięki której powstał wewnętrzny dziedziniec. Szczególnie chwytliwym obiektem dla obiektywu aparatu fotograficznego są drewniane podcienie tego efektownego zabytku.
Miejsce Stanisława Kostki
Przy ulicy św. Wojciecha znajduje się zespół kościoła parafialnego p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Jest to budowla późnogotycka, z lat 1474-1485. We wnętrzu kościoła warte uwagi są bogato złocony neorokokowy ołtarz główny, ołtarze boczne, ambona i chrzcielnica, które pochodzą z czasów rządów parafią ks. Stanisława Czaplińskiego (1877-1914). W 1550 r. odbył się tu chrzest św. Stanisława Kostki, w tzw. Kaplicy Kostków pochowani zostali rodzice i bracia świętego. Obok kościoła wznosi się murowana dzwonnica z XV w., podwyższona na przełomie XVI-XVII wieku, która jest rzadkim na Mazowszu przykładem murowanej dzwonnicy gotyckiej całkowicie wolnostojącej. Czerwień cegieł tych budowli może być znakomitym tłem i symbolem żarzącej się miłości pomiędzy dwojgiem młodych ludzi.
Klasztory w Przasnyrzu
Mieszkańcy Przasnyrza mogą także szczycić się również bardzo starymi klasztorami. Kościół został wzniesiony dla zakonu Bernardynów, w latach 1585-88 z inicjatywy Pawła Kostki, chorążego ciechanowskiego, kasztelana zakroczymskiego, brata św. Stanisława, który na budowę przeznaczył dobra rodzinne w Rostkowie. We wnętrzu kościoła po zniszczeniach I wojny światowej zostało zrekonstruowane kolebkowe sklepienie z gwiaździstą siatką żeber. Warte uwagi są gotyckie szczyty nawy i kaplicy ze sterczynami i wimperangami o kolistych przeźroczach. W takiej oto przestrzeni można zrobić spokojne i pełne mistycyzmu zdjęcia, które mogą ciekawym urozmaiceniem szaleństw na otwartej przestrzeni. A tych w tej mazowieckiej miejscowości nie brak. Najbardziej nęcącym miejscem do wykonania zdjęć w „terenie” wydaje się być lokalna kolej wąskotorowa. Idealnym miejscem na uwiecznienie pary młodej jest most na rzece Węgierskiej. To niezwykle kameralne i nasycone sielankowością miejsce. Na trasie tej kolejki znajduje się też drewniany budynek stacyjny z ok. 1925.