Nie sadzaj zięcia koło teściowej!
Jak w każdym temacie, także opinie są podzielone. Rozsadzać gości, czy pozwolić im samym dobrać sobie towarzystwo i miejsce na sali? Jednak coraz częściej Pary Młode decydują się na postawienie winietek z nazwiskami na stołach. I słusznie. W przypadku kiedy gości puści się „samopas”, najczęściej kończy się to tym, że zostaje nam 10 pojedynczych miejsc na końcach stołów i 5 par
Usadzanie gości część II
Usadzanie gości część III
Tak więc że rozsadzać, to już wiemy. Ale jak?! Tu zaczynają się schody. Jest kilka przyjętych podstawowych zasad i kilka wzorców usadawiania gości. Pamiętajmy jednak, że w praktyce nie zawsze się one sprawdzają
Zasady, które można łamać
-
Zasada przeplatania: mężczyzna-kobieta-mężczyzna-kobieta itd. (Choć najprawdopodobniej po chwili i tak panie siądą koło siebie, żeby plotkować np. o dzieciach, a panowie o autach.)
-
Małżeństwa siedzą naprzeciwko siebie (Przy okrągłych stołach jest to oczywiście zupełnie bezsensowne
) Pamiętajmy, że nie rozdzielamy małżeństw! Jeśli przy stoliku zostało jedno miejsce, to nie sadzamy tu męża, a żonę na skraju drugiego stołu. Obojga przenosimy do następnego). Natomiast narzeczeni obok siebie.
-
Znając relacje w swojej rodzinie unikajmy sadzania w pobliżu siebie osób skłóconych lub o odmiennych poglądach (zwłaszcza politycznych, czy religijnych). Niezbyt dobrym pomysłem jest też ustawianie na stołach obok siebie karteczek z imionami rozwiedzionych małżonków, a niektórzy sądzą, że także
teściowych obok zięciów.
-
Sadzanie gości według rangi/wieku. Czyli np. dziadkowie, chrzestni, rodzice powinni siedzieć jak najbliżej młodych (w kolejnych artykułach napiszemy o odstępstwach od tej zasady).
Ułatw gościom poszukiwania
Znając już wszystkie zasady (szczegółowe wzorce rozsadzania podany w kolejnych artykułach) nie pozostaje nam nic innego jak poświęcić kilka godzin na rozsadzenie gości i przygotowanie winietek. Możemy też przygotować kilka kartek A4 z numerami (tyle, ile będzie stołów) i na każdej wypisać 8, 10, czy 12 nazwisk osób, które przy danym stole zasiądą. Ten sam numer co na kartce stawiamy na danym stole, dzięki czemu goście nie muszą chodzić po całej sali szukając siebie na setce winietek, ale od razu kierują się do swojego stolika. W razie problemów poprośmy świadków aby służyli pomocą.
Autor: Marta Polak