Makijaż ślubny, który zrobi świetne wrażenie

Ważnym elementem dopracowanego wizerunku panny młodej jest makijaż ślubny. Powinien być dobrze dopasowany do urody panny młodej, ale także do sukni i stylu wesela. Zwykle stawia się na delikatność i subtelność, choć są panny młode, które nie potrafią oprzeć się kuszącemu smokey eye. Jaki makijaż zrobi świetne wrażenie?
 

Makijaż na całą noc

Skąd w ogóle określenie: makijaż ślubny? Czy nie mamy tutaj do czynienia ze zwykłym makijażem wieczorowym? Nie do końca, bo ten ślubny jest zwykle znacznie bardziej subtelny od wieczorowego, a poza tym musi utrzymać się na twarzy przez naprawdę długi czas, od popołudnia do kolejnego ranka, a przy tym świetnie wyglądać na zdjęciach. Zmęczenie w tańcu, łzy wzruszenia, pot - makijaż ślubny musi być na to odporny i nie może w żadnym momencie pozbawić panny młodej świeżości. Jaki powinien być makijaż ślubny?
 

Wydobyć naturalne piękno

Większość panien młodych świetnie rozumie, że najlepiej sprawdza się to, co naturalne. Dlatego ślubny makijaż nie powinien w żaden sposób przekształcać urody, powinien wydobywać i podkreślać najlepsze cechy, oraz ewentualnie ukrywać mankamenty. Dlatego makijaż powinien być stonowany, przede wszystkim musi wygładzać i rozświetlać cerę oraz przykrywać jej niedostatki. Kolejnym ważnym krokiem jest podkreślenie oczu, zazwyczaj nie w nadmiernym stopniu, choć, jeśli uroda panny młodej i styl sukni na to pozwala, to można zdecydować się na ich mocniejsze podkreślenie. Usta zwykle powinny pozostać delikatne i romantyczne, choć w tym przypadku warto trzymać się złotej zasady, że podkreślamy mocniej albo oczy albo usta. Jeśli oczy są stonowane, to można bardziej podkreślić te drugie, szczególnie jeśli to duży atut panny młodej. Nie wolno także zapomnieć o przykryciu ewentualnych niedoskonałości na szyi, dekolcie, czy plecach (jeśli suknia jest odkryta), zwykle wystarczy odpowiedni puder.

Zadbaj o skórę

Makijaż najlepiej wygląda i utrzymuje się na zadbanej skórze, dlatego warto się o nią zatroszczyć już na kilka tygodni przed weselem. Dobrym pomysłem będzie peeling, który pozwoli usunąć stary, suchy naskórek i odświeżyć wygląd skóry. Na około 4 – 3 tygodnie przed ślubem można wybrać się do kosmetyczki na zabieg oczyszczania twarzy. Skórę trzeba regularnie i odpowiednio nawilżać, a w czasie krótszym niż 3 – 2 tygodnie przed ślubem nie należy przesadzać z nadmiernymi zabiegami. Po niektórych z nich skóra goi się bardzo długo i może się okazać, że w dniu ślubu będzie w bardzo złym stanie. Wiele panien młodych przed weselem korzysta z solarium lub kremów z efektem opalającym. Nie jest to wcale konieczne, bo opalona skóra zaczyna wychodzić z mody, nie mówiąc już o potencjalnych negatywnych skutkach zabiegów w solarium. Natomiast kremy często wyglądają po prostu niechlujnie, mogą zostawiać nierównomierny ślad na ciele.
 

Trwałość makijażu

Jak zostało to już wspomniane, makijaż ślubny musi być przede wszystkim trwały. Dlatego właśnie musi być wykonany bardzo starannie, z użyciem dobrej jakości kosmetyków. Taki make-up ma kilka warstw. Na początek warto nałożyć krem i nawilżyć skórę, potem kolejno używa się bazy pod makijaż, podkładu (najczęściej w dwóch odcieniach, co pozwoli wymodelować kształt twarzy), korektora, by zamaskować niedoskonałości, pudru, różu oraz bronzera, które również modelują twarz i nadają jej świeżości. Potem przychodzi czas na nałożenie cieni oraz tuszu do rzęs i szminki (czasem z błyszczykiem). Pominięcie któregokolwiek z etapów nie jest zalecane, nie dojdzie też do tego na pewno w wypadku wykonywania makijażu przez kosmetyczkę. Jeśli panna młoda decyduje się na samodzielne wykonanie makijażu ślubnego, to powinna dobrze znać się na jego tajnikach i rozumieć istotę jego wykonania. Panna młoda w rozpływającym się w środku wesela makijażu, raczej nie byłaby dobrą ozdobą tego dnia.

Autor: Kinga Jaromin