Któż by przed laty pomyślał słysząc ten kawałek w Jarocinie, że Oddział Zamknięty zabrzmi kiedyś na weselu. Naście lat wstecz śpiewało się "Gandzia" nie Andzia. Czasy się zmieniają i na polskiej biesiadzie też czasami można uraczyć zbuntowanego niegdyś punk-rocka.