Auta ślubne - znajdź wymarzony samochód do ślubu - auta-wesele.pl Auta ślubne - znajdź wymarzony samochód do ślubu - auta-wesele.pl

Parami, drużynami, samodzielnie – bawmy się! - cz. I

Parami, drużynami, samodzielnie – bawmy się! - cz. I
Zabawy przeznaczone dla wszystkich weselnych gości są fajne, bo integrują towarzystwo. Jednocześnie często są czasochłonne i powodują pewne zamieszanie. Inna sprawa, że nie zawsze wszystkim (np. starszym osobom) chce się iść do kółeczka na środku sali, a kiedy młodzi zapraszają, to głupio odmówić.

Dzisiaj podajemy kilka pomysłów na zabawy, w których udział może wziąć od kilku do kilkunastu osób. Pamiętajmy, żeby do tych, w których używa się alkoholu nie brać dzieci, a do tych, które mają pewien podtekst seksualny – konserwatywnej cioci.
 

Prowadzący dba o jakość zabawy

To jak zabawa będzie wyglądała i na czym polegała zależy tylko i wyłącznie od wyobraźni prowadzącego. Na parkiet zapraszamy kilka par, które chcą wziąć udział w konkursie. Wygra ta, która najdłużej zostanie na parkiecie. W wersji siłowej możemy skupić się na spektakularnych podnoszeniach partnerek lub... partnerów! Ewentualnie na tym kto przetańczy dłużej z partnerem/ką na barana / na rękach lub zatańczy najdłużej w przysiadzie. W wersji sprawnościowej często używane są rekwizyty. Np. para musi tańczyć z balonem umieszczonym między klatkami piersiowymi / czołami / ustami / pośladkami / kolanami, itd. Oczywiście wygrywa ten, komu balon nie spadnie.
 

Pomoc orkiestry wskazana

Orkiestra powinna im „pomagać” różnicując muzykę – od przytulańców po rock & rolla! Jeszcze ciekawiej może być jeśli zamiast balona użyjemy płetw! Tancerze zakładają je na nogi i zaczyna się zabawa. Ewentualnie (jeżeli nie przygotowaliśmy rekwizytów) wystarczą marynarki. Pary tańczą, a kiedy muzyka przestaje grać partner musi ściągnąć marynarkę, przewrócić ją na drugą stronę i założyć partnerce. Przy następnej muzycznej pauzie partnerka wywraca marynarkę na dobrą stronę i zakłada właścicielowi. Kolejno odpadają pary, które zrobią to najwolniej.
 

Zabawa ze sznurkiem

Ponownie zapraszamy do zabawy kilka par. Jak nazwa zabawy wskazuje – potrzebujemy do jej przeprowadzenia linę/sznurek o długości min. 3-4 metry. Dwie osoby naciągają linę na pewnej wysokości (można zacząć od trzymania jej na wysokości oczu). Pary uczestniczące w zabawie mają za zadanie w taneczny sposób przejść pod liną, oczywiście najlepiej zrobić to synchronicznie lub w inny sposób nie przerywając tańca i będąc jak najbliżej siebie. Kiedy wszystkie pary pokonają przeszkodę, osoby trzymające linę opuszczają ją nieznacznie (np. na wysokość piersi). Zaczyna się druga runda. Przy każdej kolejnej sznur wędruje coraz niżej, a odpadają pary, które dotknął sznura lub przewrócą się albo którym nie uda się przejść w dwójkę.
 

Zabawa z fantami

W zabawie mogą wziąć udział zarówno kobiety, jak i mężczyźni, optymalna ilość osób, to 8-10. Potrzebna jest osoba prowadząca, która będzie prosiła uczestników zabawy o przynoszenie kolejnych fantów. Co nimi może być? Zapalniczka, papieros, serwetka, wsuwka, kwiatek, skarpetka, but, pasek od spodni, krawat. Wodzireje wykazują się czasem taką pomysłowością, że proszą o przyniesienie koła zapasowego z samochodu, trójkąta odblaskowego albo innych trudnodostępnych rzeczy. Czasem okazuje się, że najtrudniej dostępną rzeczą jest stanik. W każdym bądź razie przy każdym fancie odpada jedna osoba, która przyniesie go ostatnia. Zabawa kończy się różnie. W sytuacji kiedy zostają dwie osoby, to wygrywa ta, która przyniesie pierwsza ostatnią wywołaną rzecz. Niektórzy wodzireje wolą kończyć kiedy zostaje jeszcze np. trzech uczestników, a oni proszą o przyniesienie teścia Panny Młodej! Lub Panny Młodej albo chociaż jej welonu. Ponieważ każda z tych rzeczy występuje na weselu tylko w jednej sztuce, to wygrywa osoba, która ją przyniesie.
 

Lina z ubrań

Można poprosić o udział w zabawie kilka osób indywidualnie lub poprosić o stworzenie dwóch trzyosobowych drużyn. Zadaniem uczestników jest stworzenie liny z ubrań. Wersji znowuż jest kilka. Można grać na czas – orkiestra gra jakiś utwór i wygrywa ta drużyna (osoba), która w momencie zamilknięcia orkiestry będzie miała najdłuższy sznur. Czasem uczestników dodatkowo motywuje się stawiając przed nimi butelkę wódki lub skrzynkę piwa. Osoba / drużyna, która pierwsza stworzy linę sięgającą butelki / skrzynki wejdzie w jej posiadanie.
 

Zabawy znane ze szkoły

Chyba najbardziej znana zabawa weselna, którą większość z nas pamięta jeszcze z czasów szkolnych! Polega na tym, że w dwóch rzędach (lub w okręgu) tyłem do siebie ustawia się np. 12 krzeseł. Do zabawy zaprasza się zawsze o jedną osobę więcej, niż jest krzeseł. Standardowa wersja tej zabawy polega na tym, że uczestnicy krążą wokół krzeseł, a kiedy muzyka przestaje grać muszą jak najszybciej usiąść. Odpada osoba, dla której zabrakło siedziska. Wraz z każda odpadającą osobą zabiera się jedno krzesło. Czasem widzi się odmianę tej zabawy połączoną z „Fantami” (patrz pkt. 3), tzn. wodzirej zleca uczestnikom zabawy przyniesienie np. widelca. Kiedy znajdziemy fant musimy szybko wrócić na środek Sali i zająć wolne krzesło., osoba, dla której zbraknie miejsca odpada. Itd.

  • Konkurs tańca weselnego
  • Lina
  • Fanty
  • Ubrania
  • Krzesła

Zapraszamy do lektury pozostałych artykułów z cyklu zabaw weselnych:


Zabawy weselne dla wielu cz. II
Zabawy weselne dla wielu cz. III
Zabawy weselne dla wielu cz. IV
Zabawy weselne dla wielu cz. V
Zabawy weselne dla wielu cz. VI
Zabawy weselne dla wielu cz. VII
Zabawy weselne dla wielu cz. VIII
Zabawy weselne dla wielu cz. IX

Autor: Marta Polak

Polecamy porady i artykuły
  • Dodaj komentarz – napisz co myślisz.
Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu.
Top