Fotografowie ślubni na Wasze wesele - fotograf-wesele.pl Fotografowie ślubni na Wasze wesele - fotograf-wesele.pl

"Serenaty" pod oknem ukochanej czyli jak nasi pradziadowie serce swej lubej zdobywali.

"Serenaty" pod oknem ukochanej czyli jak nasi pradziadowie serce swej lubej zdobywali.
W dawnej Polsce, gdzie małżeństwa kojarzyli rodzice miłość czyli "wzajemny afekt" były najczęściej młodym nieznane i zdarzały się rzadko. Dopiero w epoce odrodzenia, pod dużym wpływem zagranicznych wzorów zaczęły powstawać pieśni i liryki miłosne.

Należały do nich nocne serenaty. Były to sentymentalne strofy, które śpiewali amanci, może przy akompaniamencie lutni pod oknami oblubienicy. Czy tak naprawdę było, nie wiadomo. Przypuszcza się, że bywali kochankowie, którzy w ten sposób okazywali uwielbienie damie swojego serca.

To jedna z serenat napisana przez barokowego poetę, dworzanina na królewskim zamku – Andrzeja Morsztyna:

"Ty śpisz, ja czuję; tyś w łóżku, ja kwilę

pod niebem, z czego mękę mam we dwoje(...)

Dobranoc serce moje"

Pieśni te i sielanki były miłosnym wyznaniem, opiewającym zalety damy serca lub pełnym tęsknoty westchnieniem. Wyrażały oddanie i uległość młodzieńca wobec pani jego serca. Stanowiły obraz najgłębszych uczuć: od radości po rozpacz nieszczęśliwie zakochanego.

Pieśni miłosne, sonety często bardzo zmysłowe przesyłano wybrankom jako wyraz hołdu i zachwytu nad urodą i zaletami kochanki:

"Biały łabędź i białym okrywa się piórem,...

Biała perła, nie częstym używana sznurem,

Biały kwiat liliowy za świeża zerwany,

Ale bielsza mej panny płeć twarzy i szyje

Niźli łabędź,...perłę...liliję."

Tak wyraża swój podziw dla kobiecego piękna w sonecie "O swej pannie" barokowy poeta Andrzej Morsztyn.

Będący pod wrażeniem niewieściego uroku poeci porównywali ją często do bogini czy nimfy.

"Komuś za cnotę...powab...za czystość...

powinna Minerwie.

Kto-ć dał płeć subtelną, śliczną cerę"...- Wenera.

Skąd w nich pochodnie i blask skąd"- od Kupidyna.

O szczęsna dziewko, której dają dary z góry:

Kupido, Wenus, Minerwa, Merkury".


Barok okresem bardzo sentymentalnym

Okresem rozkwitu liryki sentymentalnej był barok, a jej kolebką dwór królewski, gdzie dominowała tzw. poezja dworska – subtelna i uczuciowa: drobne wierszyki i komplementy. Mistrzem pieśni miłosnej, "poetą serca" był Franciszek Karpiński, wykonujący swe utwory przy akompaniamencie gitary.

"Już miesiąc zeszedł(...)

Pewnie mnie czeka mój Filon miły

Pod umówionym jaworem(...)

Prowadź mię teraz, miłości śmiała,

Gdybyś mi skrzydła przypięła,

Żebym najprędzej bór przeleciała,

Potem Filona ścisnęła".

Piękny ten sonet o "Laurze i Filonie" jest znany i często wykonywany do dziś.

Śpiewały o miłości też i panny, ale były to utwory krótsze i prostsze. Przekazywane przeważnie z ust do ust, rzadko zapisywane, niektóre jednak przetrwały w ludowej tradycji do dziś. Wykonywane były przez niewiasty tylko w ich gronie, bowiem nie wypadało śpiewać przy mężczyznach. Pieśni miłosne spotykały się często z krytyką "moralistów„, aby "panna złej rzeczy nie przysłuchała„. "Używanie człowiekowi chrześcijańskiemu( ) pieśni co Wenusa wprawują zakazane jest„.

Przysłowia:

"Taki owoc jaki krzew, taki śpiewak, jaki śpiew"

"Słodko życie prześni, kto smakuje w pieśni"

Napisano na podstawie:

1. K. Budzyk -Z.Libera – J.Pietrusiewiczowa Wypisy z literatury polskiej dla klasy IX Państwowy Instytut Wydawnictw Szkolnych Warszawa 1959r.

2. Ignacy Chrzanowski "Historia literatury niepodległej Polski"; Państwowy Instytut Wydawniczy wydanie jedenaste

3. Jan Stanisław Bystroń "Dzieje obyczajów w dawnej Polsce wiek XVI-XVIII"; Państwowy Instytut Wydawniczy 1976; wydanie trzecie; tom drugi.

Polecamy porady i artykuły
  • Dodaj komentarz – napisz co myślisz.
Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu.
Top