Wideofilmowanie - baza kamerzystów - filmy-wesele.com.pl Wideofilmowanie - baza kamerzystów - filmy-wesele.com.pl

Rozsądek i różnorodność przy stole weselnym

Rozsądek i różnorodność przy stole weselnym
Wesele jednoznacznie kojarzy nam się z muzyką, tańcami alkoholem i jedzeniem. Te dwa ostatnie elementy wesela należy dobrać z rozsądkiem i niemal salomonową mądrością. Trzeba to wszystko bardzo właściwie zaplanować.

Szczególny rozsądek należy zachować przy zakupie wódki na wesele. Czasy gdy biesiady tego rodzaju kończyły się obfitym opilstwem bezpowrotnie minęły. Niektórzy twierdzą, że pół litra wódki na jednego weselnika to dawka optymalna. Rzeczywistość pokazuje, że co najmniej połowa uczestników wesela kręci nosem na widok "twardych alkoholi". Coraz więcej ludzi preferuje lżejsze trunki, jak piwo, drinki czy wino.


Coś innego niż czysta wódka

Warto mieć wiec w zanadrzu szerszą gamę alkoholi, kosztem ilości "popularnej" czystej. Taka różnorodność zapewne najbardziej ucieszy panie bawiące się na weselu, które gustują w takich płynach. Problemu z trafieniem w gusta biesiadników nie mamy, gdy do dyspozycji jest barek, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Gdy wynajmujemy salę weselną, zwróćmy uwagę czy znajduje się tam chłodnia. Nie trzeba być Krzysztofem Kolumbem by odkryć banalną prawdę, że ciepły alkohol jest niesmaczny.


Mniejsze kieliszki na stole

Niegdyś prawie każda sala weselna obfitowała w wyroby alkoholowe własnej produkcji. Bimber, przepalanki czy np. miodówki są z całą pewnością znakomite, ale nie budzą zaufania biesiadników, którzy mogą być podejrzliwi wobec pochodzenia takiego trunku. Gdy nie chcemy aby nasi goście wychodzili z wesela zbyt upojeni alkoholem, powinniśmy poprosić kuchnię o mniejsze kieliszki. Naczynia takie są optymalne gdy ich pojemność wynosi 20-25 ml.


Urozmaicone menu weselne

Wesele jednak nie od wódki a od jedzenia się rozpoczyna. Młode Pary mogą przebierać w licznych daniach kuchni staropolskiej i innych. Trudno trafić w gusta wszystkich biesiadników, więc najlepiej zastosować standardowe rozwiązania. Na ogół na pierwszy ogień idzie rosół z makaronem, bądź inna zupa, w zależności od upodobań. O ile zupa bywa gościom niejako narzucona jeśli chodzi o jej rodzaj, to na ogół większy wybór panuje w drugim daniu. Biesiadnicy mają wtedy na talerzach do wyboru różnego rodzaju mięsa, sosy surówki, frytki, pieczone i gotowane ziemniaki oraz napoje zimne i gorące. Warto mieć na względzie upodobania kulinarne zaproszonych.


Menu dla wegetarian

Coraz więcej ludzi ulega modzie na wegetarianizm i dobrze gdyby i oni mogli posilić się gorącym daniem na naszym weselu. Następnie na stole pojawiają się desery w różnych postaciach. Są to najczęściej lody albo ciasta. Później w sukurs słodkością przychodzi zimna płyta, w której najczęściej zawierają się wędliny, galaretki, czy zakąski typu koreczki śledziowe. Przed godziną 22 na stołach pojawia się pieczony świniak, wraz z zasmażaną kapustą. Po oczepinach na gości czeka jeszcze tort. Po tym obrzędzie powoli sala biesiadna pustoszeje, ale w zależności od wytrwałości gości, impreza trwa do białego rana, w mniejszej lub większej ilości bawiących się. Dla tych niestrudzonych weselników, około godziny 2-3 podawany jest barszcz z krokietem, albo żurek, gulasz czy bigos. Tak więc jeśli chodzi o dobór alkoholu na wesele, zalecamy rozsądek a zarazem różnorodność trunków. Jeśli zaś chodzi o jedzenie, to warto postawić na klasyczne zestawienia posiłków, które powinny większości biesiadników przypaść do gustu.

Autor: Paweł Handzlik

Polecamy porady i artykuły
  • Dodaj komentarz – napisz co myślisz.
Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu.
Top