Spontaniczność i oryginalność – sesja ślubna
Na ten przykład w studiu nie ma przestrzeni na szaleńczą spontaniczność i rozmach. Jest ściśle uschematyzowana poprzez odpowiednie natężenie światła, skwapliwie dobrane rekwizyty i nienaturalne tło. Zdjęcia w „terenie” to zupełne przeciwieństwo swojego studyjnego kuzyna.
Dobry scenariusz to podstawa
Na ogół Młode Pary mają już lekko nakreśloną koncepcję na sesję. W cenie jest pomysłowość i oryginalność. Nie można nie zapytać o opinię fotografa, który wskaże nam jakie zakątki sprzyjają wykonaniu takich zdjęć. Nie zawsze zamysły par możliwe są do zrealizowania w rzeczywistości. Często przeszkodą jest brak czasu, finanse, a czasami też zwykły brak dobrej woli jednej ze stron.
Nie spieszcie się
Sesja nie powinna odbywać się w pośpiechu, który nie służy jakości zdjęć. Nasza dobra rada jest taka, że należy zdecydować się na wybór innego terminu niż dzień ślubu. Godziny poprzedzające ślub i tak dostarczą stresogennych chwil, więc po co swoją głowę zaprzątać dodatkową porcją stresu. Trzeba wtedy spieszyć na powrót na sale weselną, by dołączyć do swoich gości. Ponadto ich opuszczenie na dłuższą chwilę jest dużego kalibru nietaktem. Innym czynnikiem negatywnie wpływającym na przebieg sesji jest ostrożność. Nie wrócimy przecież do uroczystości w wymiętej czy wybrudzonej sukni czy garniturze.
Przygotujcie się dokładnie
Ten dzień ma być idealny, więc i stroje winny takie być. Ta ostrożność krępuje i ogranicza swobodę małżonków. Wspomniana presja czasu powoduje, że na sesję udamy się pośpiesznie tylko w jedno miejsce, podczas gdy w mniej napiętej sytuacji można zaliczyć kilka interesujących scenerii. Co gdy spadnie deszcz? Fiasko! Tak więc najlepszym rozwiązaniem będzie ustalenie terminu na dni późniejsze bądź poprzedzające ślub.
Plener i jego wybór
Wspomnieliśmy, że ważnym czynnikiem wpływającym na zdjęcia ślubne jest dobór odpowiedniego tła. Przestrzeń, jaką sobie obierzemy może być najróżniejsza. Bardzo popularne ostatnio są zdjęcia industrialne. Bramy starych i nieco przyniszczonych kamienic, opuszczona fabryka, piękny rynek miasta, ulice, czy zabytki architektury mogą znakomicie wpisać się w nasz album ślubny. Doskonałym tłem jest przyroda, która w każdych okolicznościach wygląda ciekawie i zachwyca oko obserwatora. Dlatego Młode Pary udają się na łąki, do lasu, parku, nad rzekę, czy na plażę, by tam pozować do zdjęć.
Może macie jakieś "osobiste" miejsce?
Często zakochane pary wybierają romantyczne zakątki gdzie miało miejsce ich pierwsze spotkanie, pierwszy pocałunek, czy jakieś inne specyficzne wydarzenie. Co bardziej niespokojni zrobią coś niezwykłego aby uświetnić swój album ślubny. Wsiądą więc na przedziwnych kształtów rower, wskoczą do wody w pełnym rynsztunku ślubnym, albo skoczą na bungie. Często wykorzystywane są motywy związane z pasjami i zainteresowaniami małżonków. Miłośnicy motoryzacji sfotografują się na motocyklu, quadzie lub w zabytkowym wozie. Pasjonaci piłki nożnej powędrują z Panną Młodą na stadion, by ta strzeliła im gola z rzutu karnego. Pomysłów na sesję plenerową jest bez liku. Często wystarczy dać ponieść się wodzy fantazji, rozejrzeć się dookoła i powiedzieć: „tam będzie nasze zdjęcie ślubne”.
Autor: Paweł Handzlik
