Wideofilmowanie - baza kamerzystów - filmy-wesele.com.pl Wideofilmowanie - baza kamerzystów - filmy-wesele.com.pl

Parami, drużynami, samodzielnie – bawmy się! (cz. VI)

Parami, drużynami, samodzielnie – bawmy się! (cz. VI)
Nic tak nie rozkręca zabawy, jak rywalizacja! Oczywiście zdrowa
Poniżej kilka zabaw weselnych, w których górą będą najszybsi! Mogą być one zastosowane na Waszym weselu. Sprawdźcie sami poniższe przykłady.

21. Mumia.

Niektórzy mogą znać tę zabawę z czasów swojego dzieciństwa. Ale przecież właśnie o to chodzi, żeby bawić się jak dzieci! Radośnie, beztrosko, bez zastanawiania się: wypada, czy nie? Do gry potrzebnych jest kilka par (5-6), niekoniecznie damsko-męskich. Każda z nich dostaje papier toaletowy, a prowadzący woła „start!”. Wtedy jedna osoba z pary staje na baczność, a druga ma za zadanie zmumifikować swojego partnera, czyli obwinąć papierem toaletowym od stóp do głów. Ustalmy na początku zasady zabawy, tzn. kończymy wtedy, kiedy powstanie pierwsza mumia, czy wtedy kiedy pierwsza osoba zużyje całą rolkę papieru. Tak samo trzeba ustalić kto wygrywa: czy właśnie ten kto pierwszy zrobi mumię, czy ten kto pierwszy zużyje papier, a może ten, kto zrobi to najdokładniej.

22. Taniec na miotle.

Zapraszamy do zabawy 7-10 pań i o jednego pana więcej. Uczestnicy łączą się w pary, a mężczyzna, któremu zabraknie partnerki dostaje miotłę. Wtedy orkiestra zaczyna grać i wszyscy ruszają w pląsy, tak – pan z miotłą też. Kiedy muzyka przestaje grać należy jak najszybciej zrobić odbijanego. Mężczyzna, dla którego zabraknie partnerki będzie musiał następny kawałek zatańczyć z miotłą.
 

Jadą pociągi dwa

23. Pociąg 2.

Konkursowa wersja popularnego Pociągu. Tym razem mamy dwie lokomotywy – Pan i Pani Młoda, ich zadaniem jest zmontowanie jak najdłuższego składu. Stawka jest wysoka, bo ta osoba, która przyłączy więcej wagoników będzie rządziła w małżeństwie! Jak kompletujemy nasz skład? Poprzez klepnięcie kolejnych wagoników w ramię. Zanim zaczniemy zabawę wodzirej powinien ostrzec, że osoby klepnięte, które nie podczepią się pod daną lokomotywę będą musiały wpłacić 100 zł kary do puli, która na otwarcie łez powędruje do tego współmałżonka, który przegra.

24. Ale jaja.

Pan i Pani Młoda wybierają po sześć osób spośród swojej rodziny/znajomych. Wyłonione w ten sposób drużyny stają na jednej linii, a naprzeciwko nich w odległości kilku metrów stawiamy pachołki/krzesła lub cokolwiek innego co będzie można obejść. Przygotowujemy też wiaderko surowych jajek i dwie łyżki – każda drużyna dostaje po jednej. Zabawa polega na tym, że kolejne osoby z drużyny mają obejść (lub przebiec jeżeli mają na tyle dobrą koordynację) pachołek/krzesło z jajkiem na łyżce, a następnie przekazać je następnej osobie z drużyny, przed którą stoi to samo zadanie. Wygrywa drużyna, w której szybciej pięć osób obejdzie krzesło i która stłucze przy tym mniej jajek. Po co więc sześcioro członków drużyny? Jedna osoba jest „donosząca”, tzn. stoi przy wiaderku z jajkami i kiedy któremuś członkowi jej drużyny wypadnie jajo, to szybko donosi mu nowe.

Zapraszamy do lektury pozostałych artykułów z cyklu zabaw weselnych:

Zabawy weselne dla wielu cz. I
Zabawy weselne dla wielu cz. II
Zabawy weselne dla wielu cz. III
Zabawy weselne dla wielu cz. IV
Zabawy weselne dla wielu cz. V
Zabawy weselne dla wielu cz. VII
Zabawy weselne dla wielu cz. VIII
Zabawy weselne dla wielu cz. IX

Autor: Marta Polak

Polecamy porady i artykuły
  • Dodaj komentarz – napisz co myślisz.
Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu.
Top